PRODUKCJA

Domek Tucka to jedno z najważniejszych miejsc akcji. Znajdował się pomiędzy terenami należącymi do dwóch skonfliktowanych rodzin. Tu rozkwitła miłość młodych bohaterów, tu się ponownie spotkali. To był ich azyl, tu mogli się czuć parą, niezależną od swych bliskich. 

Hoffman mówił: – Zarówno sam dom, jak i obszerny, otwarty ogród, wyraża postawę bliską Tuckowi – idzie o męskość, honor, integralność. Tu miłość może się rozwijać. Ogród jest również świadectwem wielkiego uczucia, jakie żywił Tuck do żony, Clary. Piękny kwiat kamelii wyrażał także uczucia Dawsona i Amandy. Alison Greenspan opowiadała: – Według naszych założeń miało to być miejsce, gdzie czuje się kobiecą rękę, izolowane i urokliwe. Kręciliśmy w okolicach Nowego Orleanu, a tam nadal są widoczne skutki huraganu Katrina. Mieliśmy jednak szczęście. Znaleźliśmy piękny ogród, ze wspaniałymi drzewami i widokiem na jezioro. Tylko dom trzeba było odnowić. Scenografka Patricia von Brandenstein komentowała: – Kręcenie filmu, który rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych, zawsze wymaga wiele uwagi. Kocham i znam nieźle Luizjanę i jej topografię, robię tu już trzeci film. Z tematem miłosnym korespondowały wodospady i wspaniała, bujna przyroda. To się wydaje nieprawdopodobne, ale znaleźliśmy wiele miejsc, które chyba od stu lat niemal się nie zmieniły. Szczególnie ważna była położona na bagnach chata Tucka i jego zmarłej żony Clary, gdzie stworzyli sobie swój własny raj. Dawson i Amanda są jego nowymi lokatorami. Myśleliśmy o wciąż powtarzalnym kręgu życia, śmierci i odrodzenia. To był osiemnastowieczny dom handlarza futer. Budynek poddaliśmy odpowiedniej charakteryzacji. Wielka czerwona kamelia symbolizowała siłę uczuć Dawsona i Amandy. 

Dom Collierów to jedna z sześciu najlepiej zachowanych rezydencji plantatorów w okolicach Nowego Orleanu, ze wspaniałym gankiem i schodami. Tam nakręcono pocałunek na dachu. Operator Oliver Stapleton, stały współpracownik Hoffmana, sfotografował wprawdzie film cyfrową kamerą Alexa, ale zależało mu na osiągnięciu efektu obrazu anamorfotycznego, jako najbardziej naturalnego dla ludzkiego oka. – Ujęć „z ręki” używaliśmy tylko w bardzo ograniczonym zakresie – tłumaczył. – Zgadzaliśmy się z Michaelem, że naszym zadaniem jest jak najbardziej czytelne opowiedzenie naszej historii. 

Zespół country Lady Antebellum skomponował, specjalnie na potrzeby filmu, piosenkę „I Did With You”, która znalazła się na ścieżce dźwiękowej, obok znanych utworów takich wykonawców, jak Kip Moore, David Nail czy Cowboy Junkies.