SCENARIUSZ

Film Antona Corbijna jest kolejną adaptacją książki klasyka powieści szpiegowskiej (według wielu – po prostu klasyka) Johna le Carré (właśc. David John Moore Cornwell, ur. 1931), autora dwudziestu trzech utworów prozatorskich. W latach 50. przyszły pisarz był funkcjonariuszem MI-5 (brytyjski kontrwywiad), a potem MI-6 (wywiad zagraniczny). Odszedł ze służby po tym, jak jego tożsamość zdradził Rosjanom ponurej sławy podwójny agent Kim Philby. 
Le Carré opisywał w swych utworach, z bezlitosną precyzją, moralną cenę pracy w wywiadzie w dobie zimnej wojny. Dał też wiarygodny obraz technik szpiegowskich i metod polegających na uwodzicielskim kuszeniu i łamaniu charakterów. Nakreślił obraz postimperialnej Anglii i ludzi żyjących wspomnieniami jej dawnej świetności. Autor ten jest niezwykle pomysłowym kontynuatorem tradycji pisarstwa Grahama Greene'a (który także pracował w wywiadzie) oraz wielbicielem Josepha Conrada, a także bezpardonowym krytykiem brytyjskiej hipokryzji. Moralistą unikającym jak ognia kazań, mistrzem konstruowania labiryntowych fabuł o gorzkim przeważnie finale. Wielkim bardem zimnej wojny, który nie stracił jednak inwencji po jej zakończeniu. 

Powieść „Wierny ogrodnik” („Constant Gardener”, 2001) to jeden z najlepszych utworów pisarza, przerażający obraz cynicznych machinacji korporacji farmaceutycznych. Adaptacja Fernando Meirellesa z 2005 roku, z doskonałą kreacją Ralpha Fiennesa, uderzała chwilami w zbyt patetyczne, obce oryginałowi literackiemu tony. Artystycznym, kasowym i prestiżowym triumfem był natomiast „Szpieg” („Tinker, Tailor, Soldier, Spy”, 2011) Tomasa Alfredsona, z wybitną rolą Gary'ego Oldmana jako Smiley'a, wyróżniony trzema nominacjami do Oscara, doskonale oddający pozorny chłód zimnowojennych zmagań. A potem przyszedł „Bardzo poszukiwany człowiek” Antona Corbijna, na podstawie książki opublikowanej w 2008 roku. Trwają już prace nad kolejną ekranizacją prozy pisarza – adaptacją „Zdrajcy w naszym typie” w reżyserii Susanny White, z Ewanem McGregorem. A sam le Carré kończy już pracę nad kolejną powieścią, ponieważ, jak powiada, „naprawdę szczęśliwy jest tylko wtedy, gdy pisze”.